Nie lubię Marki Marka jako aktora, ale muszę przyznać, że w Boogie Nights się postarał. Nawet abstrahując od tematyki i od tego że czasem rozmiar się liczy, to jest to całkiem dobry film.
Niestety już w Zdarzeniu, które oglądałem na 5 razy, bo za każdym razem zasypiałem, już tak dobrze Markowi Mareckiemu nie poszło. Ten film obejrzałem tylko ze względu na Zooey D.
Dooglądałem też Blindness i zobaczyłem Unmade Beds z 1997.