This slideshow requires JavaScript.
Tag: Fatih Akin
25
Wczorajsze 25 filmów…
…krótkometrażowych
Sobota – Poniedziałek
Czym by była niedziela bez F. Langa ? Kolejną zwykła niedzielą, ale po kolei…
Sobota zaczęła się od animacji M. Oshii’ego, która pozytywnie mnie zaskoczyła. Lotnicy stacjonowali przez pewien czas gdzieś w Polsce, podejrzewam Warszawę bo czerwone tramwaje i jeszcze parę rzeczy wskazujących na to było (choć niekoniecznie to WWA). Trochę mi ten film przypominał Only angels have wings z Jean Arthur, ale tylko odrobinę. Druga w sobotniej kolejce była trzecia cześć trylogii Millenium, czyli Luftslottet som sprängdes, całkiem całkiem. Na koniec lipiec w październiku, czyli Im Juli z jak zawsze wiernym M. Bleibtreu. Bardzo fajne aktorki.
Niedziela zaczęła się od The Blue Gardenia, w której Nat King Cole przygrywał na kibordzie, a Anne Baxter odrobinę za dużo wypiła (był już podobny patent u F. Langa tylko, że nad morzem – co prawda duszenie to nie to samo co pogrzebacz w głowie, ale…). Potem już tylko Krótko i bezboleśnie zabił mnie Full time Killer.
Poniedziałek zakończyłem razem z NY I LUV U, choć bardziej przypadło mi do gustu Paris je t’aime. Najciekawsze story to epizod ze studniówką, historia z zielarką też fajna.
turecki łącznik
Kebab Connection, czyli największe kebaby jakie widziałem, pierwszy niemiecki film kung-fu, świetne reklamy, kobieta w ciąży i tureckie realia. Świetny film, który nie tylko ubawi ale narobi ochoty na porządny kebab, ewentualnie ouzo.
Soul Kitchen, drugi film z jedzeniem w tytule, z jedzeniem, wokół którego produkcji zbudowana jest fabuła filmu. Fatih A. ze swoja stałą ekipą nie zawiódł także tym razem.
Dzień po podwójnym tureckim seansie, czyli w niedzielę, jak to już prawie tradycyjnie bywa (przynajmniej dopóki nie skończą się mi jego filmy) F.L. – sunday. Tym razem w The Big Heat, młody Lee Marvin dostaje łomot od Glenna Forda.